Od 2014 roku trwa konflikt wojenny na terytorium wschodniej Ukrainy. Zbrojne wystąpienia separatystów, wspieranych przez rosyjską armię i siły specjalne, cały czas dążą do oderwania obwodu donieckiego i ługańskiego od Ukrainy. Nasi sąsiedzi zmagają się z agresją ze strony Rosji. Według oficjalnych doniesień w konflikcie zginęło już ponad 10 000 żołnierzy i cywilów. W większości byli to mężczyźni, którzy pozostawili żony i dzieci. Rodziny zabitych zderzyły się z okrutną codziennością. Osoby dotknięte konfliktem ukraińsko-rosyjskim borykają się z ogromnymi problemami nie tylko natury finansowej, ale także psychicznej. Dlatego właśnie firma SAS LOGISTIC z Warszawy, która na co dzień pomaga m.in. obywatelom Ukrainy zdobyć legalną pracę w Polsce, postanowiła dotrzeć do ukraińskich rodzin z dziećmi osieroconymi wskutek działań wojennych w Donbasie i zorganizować dla najmłodszych letni pobyt w Polsce. Udało się zebrać grupę 23 dzieci, których ojcowie zostali zamordowani. Pobyt podzielono na 3 miejsca: Warszawę, zamojskie Roztocze i Kraków, z czego na Zamojszczyznę poświęcono aż 6 dni. Organizator wystosował apel do różnego rodzaju zamojskich instytucji i urzędów o wsparcie i pomoc w organizacji czasu ukraińskim dzieciom. Gmina Zamość odpowiedziała jako pierwsza! Z inicjatywy Wójta, Ryszarda Gliwińskiego, Gminny Ośrodek Kultury podjął temat i we współpracy ze Stowarzyszeniem „Wysokie nad Łabuńką” zaplanował całe wtorkowe popołudnie, 23 sierpnia. Już przed 13:00 autobus na ukraińskich numerach zajechał pod Regionalną Izbę Pamięci w Wysokiem. Panie z KGW czekały tam z domowym obiadem i ciastem. Było zwiedzanie i wesołe zabawy grupowe pod chmurką. Następnie dzieci pojechały do pobliskiego GOK-u, gdzie najpierw pod okiem Agaty Piwko wzięły udział w warsztatach plastycznych, samodzielnie wykonując sobie pamiątkę w postach drewnianej pocztówki ze zdjęciami ciekawych miejsc z Gminy Zamość, na obrazkach przeważała Regionalna Izba Pamięci, a potem spotkały się z 69 Grupą Harcerską „Pyszczydła” działającą przy Zespole Szkół w Wysokiem. Kilkoro harcerzy pod kierunkiem Sławy Bilskiej zaprezentowało pokaz kuglarski, po którym dzieci same próbowały kręcić talerzami na patyku, żonglować piłeczkami i maczugami, czy wykonywać akrobacje big jojo. Było też wspólne budowanie „mostu Leonarda da Vinci”, a następnie nauka specjalnie dobranych kroków tanecznych przy muzyce. Można było pośpiewać, potańczyć, a przede wszystkim lepiej się poznać. Na zakończenie spotkania w GOK-u, dzieci skorzystały z warsztatów tanecznych prowadzonych przez instruktorkę Edytę Zając. Zatańczyliśmy „zakręconą czekoladę” oraz „gumi misia”. Pod koniec spotkania wszyscy byli roześmiani, radośni i zadowoleni. Wspólne pamiątkowe zdjęcie zwieńczyło 5-godzinną zabawę. Każdy z uczestników wycieczki otrzymał także skromny upominek z materiałami o Gminie Zamość. Grupa ukraińskich dzieci z rodzin pokrzywdzonych w konflikcie wojennym przebywała w Polsce w dniach 18 – 27 sierpnia 2016 roku, z czego najdłużej na Zamojszczyźnie. Mieszkając w Suścu, dzieci zwiedziły m.in. Zamość, Józefów, Szczebrzeszyn, Zwierzyniec i Krasnobród, ale jedno popołudnie w Gminie Zamość zostało szczególnie zapamiętane. Z relacji organizatorów z firmy SAS LOGISTIC pobyt w Regionalnej Izbie Pamięci i Gminnym Ośrodku Kultury Gminy Zamość, mimo że trwał tylko 5 godzin, był wyjątkowo atrakcyjny dla dzieci i pozostawił przemiłe wrażenia. I właśnie taki był cel naszego odzewu na apel organizatorów wyjazdu, aby uświadomić dzieciom z Ukrainy, że smutki kiedyś przeminą i są ludzie, którzy chętnie pomogą odzyskać im radość życia pomimo barier językowych i kulturowych.
Tekst: Agnieszka Wójtowicz
Foto: Edyta Zając, Magdalena Malinowska